Lęk separacyjny u psa, bo o nim mowa, jest chorobą cywilizacyjną psów — dotyka ona około 20 procent zwierzaków. Lęk separacyjny utrudnia funkcjonowanie właścicielowi, ale także czworonogowi. Wyobraźcie sobie, że cały czas żyjecie w stresie i jesteście zaniepokojeni — podkreślam, cały czas. Tak właśnie zazwyczaj czują się psy, które cierpią na ten syndrom.
Lęk separacyjny u psa może wynikać z wielu czynników. Jednak najczęstszym jest nieodpowiednie zsocjalizowanie czworonoga. Całe szczęście istnieje droga odwrotna, zwierzaka można socjalizować także później, ale jest to znacznie trudniejsze i wymaga dużo czasu, konsekwencji oraz poświęcenia od właściciela.
Lęk separacyjny u psa — czym jest?
Lęk separacyjny u psa określa się jako zbyt duże przywiązanie do właściciela lub jakiejś rzeczy. Czworonóg, na swój sposób, jest uzależniony od opiekuna i przeraźliwie boi się zostawać sam. Zostało zaobserwowane, że w krajach wysoko rozwiniętych to schorzenie dotyczy co piątego psa.
Nieobecność właściciela w takiej sytuacji powoduje m.in.:
- szczekanie;
- wycie;
- zachowania destrukcyjne;
- czasem nawet samookaleczanie;
- pobudzenie psychoruchowe.