Nikt o zdrowych zmysłach nie byłby w stanie tego zrobić. Ciężko wyobrazić sobie, co te zwierzęta przeszły. Fundacja Na Pomoc Zwierzętom prosi o pomoc w odszukaniu właściciela jeszcze do niedawna ciężarnej suki. Mężczyzna na początku próbował utopić szczeniaki, a następnie wyrzucił je do śmietnika. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Boguszów-Gorce w województwie dolnośląskim.
Pisk, który uratował im życie
Jeden z przechodniów usłyszał rozrywający pisk dobiegający z jednego z kontenerów na śmieci. Najpierw założył, że jest to uwięziony w śmietniku kot. Wezwał więc odpowiednie służby. Na miejscu interwencji pracownicy straży miejskiej dokonali xxx odkrycia. W kontenerze, wśród śmieci, leżał jeden szczeniak, drugi w foliowej torbie pod śmietnikiem.
Najpierw próbował utopić szczeniaki
Woda obecna w torbie foliowej i płucach maluchów wskazuje, że właściciel najpierw próbował utopić szczeniaki, następnie wyrzucił je na śmietnik. Możliwe, że sądził, że nie żyją. Szczenięta mogły spędzić w kontenerze nawet kilka godzina, jak mówi Joanna Sobina z fundacji. Istnieje także możliwość, że przed przyjazdem śmieciarki było więcej psiaków.
Więcej szczęścia, niż rodzeństwo
Piesek i sunia miały więcej szczęścia niż ich rodzeństwo. Psiaki trafiły pod opiekę fundacji, która wspiera je w odzyskaniu zdrowia. Pracownicy Fundacji Na Pomoc Zwierzętom wymyli, ogrzali i nakarmili psie podrzutki. Zostały także zbadane przez weterynarza, który podał im potrzebne leki. Maluchy są jeszcze ślepe, więc sugeruje to, że poród u suki nastąpił dosłownie kilka dni temu. Szczenięta musiały zostać zabrane mamie od razu po porodzie.
Apel – poszukujemy zwyrodnialca
– Boguszów nie jest dużym miastem. Liczymy na to, że ktoś widział sukę w ciąży, która teraz nie ma szczeniaków i skontaktuje się z nami – apeluje szefowa fundacji.
BARDZO PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE POSTU, RAZEM UDA NAM SIĘ TĘ BESTIĘ ZNALEŹĆ SZYBCIEJ!
Zobacz także: